Jeden z częściej pojawiających się dylematów, z którymi mamy do czynienia analizując propozycje banków dotyczy tego, czy zdecydować się na kredyt gotówkowy, czy też skorzystać z karty kredytowej. Wbrew pierwszym wrażeniom, oba produkty bankowe mają ze sobą wiele wspólnego.
Kiedy postawić na kredyt gotówkowy?
Kredyt gotówkowy ma spore grono zwolenników przede wszystkim dlatego, że jest rozwiązaniem prostym i szybkim. Trudno o lepszą opcję, jeśli nagle potrzebujemy pieniędzy, a nie chcemy też natychmiast oddawać ich bankowi. Dziś kredyty takie mogą dotyczyć naprawdę dużych kwot, banki pozwalają przy tym na ich spłatę nawet przez 120 miesięcy, jeśli więc nie przesadzimy z liczbą tego rodzaju zobowiązań, z pewnością nie będziemy musieli martwić się o to, że nie uporamy się z nimi. Plusem kredytu gotówkowego jest i to, że nie związuje nas z bankiem na długi okres. Jego udzielenie zwykle nie jest uzależnione od konieczności zakupu innych produktów bankowych, a już po jego spłacie możemy zapomnieć o tym, że kiedykolwiek mieliśmy z nim do czynienia.
Kiedy przyda się karta kredytowa?
Zwolennicy karty kredytowej podkreślają, że otwiera ona przed swoimi właścicielami znacznie więcej możliwości niż kredyt gotówkowy Przyznają jednak również, że może być od niego o wiele bardziej niebezpieczna zwłaszcza, jeśli nie wykorzystuje się jej zgodnie z przeznaczeniem. To idealne rozwiązanie przede wszystkim wówczas, gdy nie zawsze mamy wystarczającą sumę pieniędzy, a jesteśmy zdecydowani na wykonywanie transakcji bezgotówkowych, tylko one są bowiem tak naprawdę opłacalne z tym produktem bankowym. Karta kredytowa to często swego rodzaju koło ratunkowe. Pozwala natychmiast zapłacić za wycieczkę zagraniczną w atrakcyjnej cenie lub za bilety lotnicze, sprawdza się więc w sytuacji, w której wiadomo, że nie będzie czasu na wnioskowanie o kredyt. Niestety, jest to również rozwiązanie, które zmusza nas do odpowiedzialności, sprawdza się bowiem przede wszystkim wówczas, gdy pokrywamy na czas pobrane z niej środki.